Dzieci z grupy „Myszki” bibliotekarka uraczyła opowiadaniem „Dziadek Niedźwiadek” Łukasza Wierzbickiego. Opowiadanie, które powstało pod honorowym patronatem pani generałowej Ireny Anders, w sposób niezwykle ciekawy, chwilami zabawny i zaskakujący, przedstawia prawdziwą historię niedźwiedzia Wojtka, czworonożnego przyjaciela żołnierzy z Armii Andersa, który przebył z nimi cały szlak bojowy przez Iran, Irak, Palestynę, Egipt docierając do Włoszech. Wojtek brał udział w bitwie pod Monte Cassino, pomagał nosić ciężkie skrzynie z amunicją, dzięki czemu został uwieczniony w oficjalnym emblemacie 22. Kompanii zaopatrywania Artylerii 2. Korpusu Armii Polskiej. W dalszej części spotkania bibliotekarka przedstawiła dzieciom jak wyglądały dawniej pluszowe misie. Przygotowała także arcytrudne zadania. Jednym z nich było, zdając się na własną intuicję, ułożenie wszystkich misiów od najstarszego do najmłodszego. Spotkanie z grupą „Myszek” zakończyło się zabawą ruchowo-naśladowczą do utworu „Niedźwiadek”.
Nieco inaczej spotkanie przebiegło w grupie „Motylki”. Bibliotekarka odczytała dzieciom opowiadanie pt. „Miś nie lubi się myć” autorstwa Bellindy Rodik i Kerstin Schuld. Przedstawiając maluchom wizerunek misia dzieci starały się odgadnąć jaki to miś i w jakim utworze występował. Do wyboru były wszystkie postaci literackiego misia: Kubuś Puchatek, Coralgol, Paddington, Miś Uszatek, Yogi, Rupert, Mój Brat Niedźwiedź, Mały Miś, Troskliwe Misie czy Gumisie. Przedszkolaki wykazały się doskonałą znajomością misiowych bohaterów, zatem odgadywanie nie zajęło im za dużo czasu. Spotkanie uświetniła zabawa z wykorzystaniem wielobarwnych chustek. Podczas spotkania bibliotekarka opowiedziała dzieciom kilka historyjek Misia Uszatka zaczerpniętych z książki Czesława Janczarskiego pt. „Przygody i wędrówki Misia Uszatka”.
Czterolatkom z grupy „Misie” bibliotekarka, Małgorzata Dziadek, odczytała wdzięczny utwór pt. „Miś Maciek” oraz zaprosiła do wspólnej dyskusji nt. przyczyn rosnącej sympatii do misiowych bohaterów. Zdaniem dzieci wszyscy kochamy misie za to, że z nami usypiają, czekają na nas, zawsze nas wysłuchają i możemy się do nich przytulać. Na zakończenie spotkania bibliotekarka zaprosiła dzieci do wspólnej zabawy pt. „Stary niedźwiedź mocno śpi”. Jest to zabawa integracyjna, która każdorazowo wywołuje eksplozję radości, gdy ów stary niedźwiedź stara się schwytać dzieci.
Spotkanie w grupie „Pinokio” bibliotekarka rozpoczęła od przedstawienia dzieciom prawdziwej historii pluszowego niedźwiadka. Istnieje bowiem budząca zdziwienie historia o narodzinach pluszowego misia, według której w 1902 roku prezydent Stanów Zjednoczonych pojechał na polowanie. W trakcie tego polowania prezydent ujrzał przerażonego i małego zwierzaka, któremu później darowano wolność. Nazwano go Teddy Bear od imienia Teodora Roosevelta. Ta historia w Stanach Zjednoczonych spotkała się z wielkim zainteresowaniem społeczeństwa. Tak dużym, że kreatywny przedsiębiorca postanowił stworzyć maskotkę na podobieństwo tamtego misia. Podczas spotkania dzieci wysłuchały także wierszowanej historii o Zbyszku i jego starym, zielonym misiowym przyjacielu oraz nauczyły się piosenki pt. „Niedźwiadek”.
Podczas spotkania z grupą „Smerfy” w Przedszkolu Miejskim „Bajkolandia” bibliotekarka, Małgorzata Dziadek, zaproponowała dzieciom zabawę z interaktywną książką-pacynką pt. „Miś Maciek”. Bibliotekarka wykorzystała książkową pacynkę do tego, by za jej pośrednictwem przybliżyć dzieciom treść książki. Takie działanie miało pobudzić zainteresowanie dzieci. W dalszej części spotkania bibliotekarka podzieliła dzieci na dwuosobowe grupy. Jednej osobie z grupy zasłoniła oczy chustką, podczas gdy druga osoba pozostała widząca. Niewidzące dzieci poproszono o narysowanie misia w oparciu o podpowiedzi osoby widzącej. Podczas zajęć wspólnie układano misiowe puzzle, a także śpiewano i tańczono. Spotkanie zakończyło się misiowym uściskiem, tzw. iskiereczką.
Grupę dzieci „Biedronki” bibliotekarka uraczyła opowiadaniem „Niedźwiedź” Emanuelli Busolati. Podczas spotkania bibliotekarka przeprowadziła także zabawy edukacyjne z wykorzystaniem chusty animacyjnej i przyniesionych przez najmłodszych pluszaków. Na to spotkanie przygotowano także zestaw książek, z których każda przedstawiała jakąś misiową historię. Niektóre były wesołe, inne smutne. Niektóre kolorowe i nowe, inne nieco starsze. Przedstawienie dzieciom misiowych bohaterów książek miało na celu podkreślenie, że każdy z nas, duży czy mały, ma lub kiedyś miał jakiegoś misiowego przyjaciela. Właściwie trudno byłoby wyobrazić sobie świata bez uroczego, łagodnego misia, z których każdy mógłby być kumplem do zabawy, kompanem w podróży, przyjacielem od serca i powiernikiem wszelakich sekretów, a nawet lekarstwem na nocne koszmary.
Z każdą grupą dzieci żegnaliśmy się mocno wierząc, że do tematu misia powrócimy nie za rok, ale znacznie szybciej. Bo za bardzo go kochamy, by żegnać się z nim na tak długo.
