Podczas pierwszej, poglądowej części warsztatów bibliotekarka zaprosiła dzieci do obejrzenia i omówienia kilku książek. Zadaniem dzieci było wyrażenie swej refleksji o „Czarnej książce kolorów” Meneny Cottin i Rosany Farii w odniesieniu do kolorowych, dziecięcych książeczek z tekstem. Zdaniem dzieci zdecydowanie chętniej sięgają one po publikacje z ilustracjami. Tak jest w istocie, bowiem książka ilustrowana wyłącznie umożliwia uzyskanie u dziecka przestrzeni gotowej do wypełnienia przez jego wyobraźnię. Tymczasem książka ilustrowana z tekstem, odczytana samodzielnie, bądź przez nauczyciela/pedagoga/bibliotekarza, dostarcza dziecku bodźców odpowiednich do przekazu oraz uruchamia cały proces twórczy kreujący wyobraźnię, rozwijający pamięć, niosący wiedzę i wzorce dobrych zachowań. Tymczasem „Czarna książka kolorów” budzi opór i niechęć u dzieci.
W drugiej części warsztatów bibliotekarka starała się uzyskać odpowiedź czy opór i niechęć dzieci odczuwają także w stosunku do osób niepełnosprawnych. Wyjaśniła, że w naszym otoczeniu żyją osoby, które nie posiadają zmysłu wzroku, słuchu lub w wyniku wypadków losowych stracili możliwość samodzielnego poruszania się. Podczas zajęć bibliotekarka poprosiła dzieci o wyrażenie tego, co widzą wokół siebie, za pomocą czarnej plasteliny. Na czarnym brystolu, czarną plasteliną powstawały drzewa, które nigdy nie zielenieją; ptaki, które nie śpiewają; słońce, które nigdy się nie złoci; ale także usta, które milczą i oczy, które choć patrzą, to nie widzą. Dyskusja o rodzajach niepełnosprawności była także przyczynkiem do wyjaśnienia znaczenia słowa tolerancja i akceptacja. Podczas zajęć dzieci miały okazję przyjrzeć się książce napisanej alfabatem Braille’a.