Biblioteka Publiczna w Kaliszu

Ferie w bibliotece

Pierwszy tydzień ferii zimowych 2018 r. młodzi kaliszanie spędzali w Bibliotece Publicznej w Kaliszu Pomorskim. W lochach starego zamczyska uprawialiśmy własną twórczość artystyczną (głównie plastyczną), lecz także tańczyliśmy i bawiliśmy się. 

 

Nim jednak to się stało, wprowadziliśmy uczestników ferii w bieżący temat przeprowadzając pogadankę nt. zwyczajów i obyczajów rycerskich. Każdy rycerz ma obowiązujący go kodeks, zatem i my wspólnymi siłami stworzyliśmy obowiązujący nas kodeks. Wymieniliśmy w nim zachowania, które są mile widziane i społecznie pożądane. Pod kodeksem każdy uczestnik ferii własnoręcznie się podpisał, co było oznaką ogólnej aprobaty stworzonego kodeksu (regulaminu). Gdy zostały dopięte wszelkie formalności zaprosiliśmy uczestników do tworzenia bractw. Podział na bractwa z założenia był konieczny, by wprowadzić między uczestnikami chęć rywalizacji, by pobudzić ducha walki tak charakterystycznego dla rodów królewskich i rycerskich. Po podziale na bractwa wszystkie dzieci przystąpiły do tworzenia herbów bractw.

 

Kolejny dzień (wtorek) dedykowany był królom, królowym i księżniczkom. Przybyłe na zajęcia dzieci wcielały się w wybrane postaci władców/władczyń oraz tworzyły dla siebie korony. W tym celu uczestnicy nie tylko wykorzystywali kolorowy papier, ale dokładali wiele starań do wszelakich zdobień i złoceń powstałych rękodzieł. W obrót poszły cekiny i koraliki, złote i srebrne farby oraz wszelakiej barwy brokaty. Kiedy już każdy przygotował królewskie nakrycie głowy zaprosiliśmy uczestników do zabawy integracyjnej pt. „Waleczne smoki”. Tym razem uczestnicy ustawiwszy się jeden za drugim utworzyli dwa dłuuugie smoki. Zabawa polegała na przemierzaniu komnat i zbieraniu kolorowych chusteczek. Wygrywał ten smok, który podczas zbierania chusteczek, nie rozerwał się. Zabawa przysporzyła uczestnikom wiele radości. Tego dnia bibliotekarka, Małgorzata Dziadek, przeprowadziła także zabawy z chustą integracyjną i kolorowymi piłeczkami.

 

W środę, trzeciego dnia ferii, zorganizowaliśmy pogadankę nt. obowiązków władców i tzw. dworskiej etykiety. Zastanawialiśmy się czy sam wygląd możnowładcy lub jego atrybuty winny wzbudzać respekt. Tego też dnia, jak podczas dwóch poprzednich, wykonywaliśmy prace plastyczne. Skoro była już korona, był także herb, to teraz należało wykonać pelerynę lub zbroję rycerza. Peleryny powstawały z bibuły, zbroje z brystolu. Zdobienia podpowiadała nam wyobraźnia. Powstawały niepowtarzalne okrycia, prawdziwe dzieła sztuki. Tego także dnia postanowiliśmy, iż każdy uczestnik winien nauczyć się poruszać tak, jak władca, którego sam reprezentuje. To bardzo trudna sztuka, jednak umiejętność ta może również zaprocentować w przyszłości. By chodzić wyprostowanym, z wysoko podniesioną głową, uczestnicy przemierzali komnaty z książką na głowie. Tego dnia nauczyliśmy się także odpowiednio stąpać w tańcu.

 

Czwartek, przedostatni dzień ferii w Bibliotece Publicznej, był dniem walecznym. Dużo rozmawialiśmy o turniejach rycerskich i o tym, że obowiązki dawnego rycerza niewiele różniły się od obowiązków ówczesnego żołnierza. Przygotowywaliśmy z brystolu tarcze i miecze oraz odpowiednio je ozdabialiśmy. Tego dnia zorganizowaliśmy także turniej. Podczas pierwszego rozegranego turnieju należało trafić do tarczy z przesłoniętymi oczyma. Uczestnicy sugerowali się zapamiętaną lokalizacją tarczy. Turniej kolejny, zręcznościowy, polegał na utrzymaniu piłeczki na własnoręcznie przygotowanym mieczu między linią startu i mety. Na koniec tego dnia zabawialiśmy się z chustą kreatywną i gustownie ją udekorowaliśmy pisakami spieralnymi. Próbowaliśmy także odnaleźć wyjście z długiego tunelu animacyjnego.

 

Piątek zadedykowaliśmy babciom i dziadkom z okazji zbliżającego się ich święta. Nasi uczestnicy przygotowywali laurkę lub malowali okazjonalny rysunek z myślą o najukochańszych babciach i dziadkach. Tego dnia także na dzieci czekały gry ruchowe i zabawy integracyjne. Na koniec ferii w Bibliotece Publicznej w Kaliszu Pomorskim każdy uczestnik otrzymał dyplom i słodki poczęstunek.

 

 

Pozostałe wydarzenia

„Człowiek nie rodzi się kameleonem, tylko się nim staje”
D. Levy: Gorące mleko. Str. 154.

 

Biblioteka, dn. 21 lutego 2024 r. Powoli się zbieramy, siadamy do stołu, wyjmujemy lekturę i własne notatki. Będziemy omawiać kolejną książkę w ramach spotkań dyskusyjnego klubu książki. Przez ostatni miesiąc czytałyśmy powieść irlandzkiej powieściopisarki, autorki scenariuszy do sztuk teatralnych, Deborah Levy pt. „Gorące mleko”.

Duma i radość! 
Dnia 13 lutego 2024 r. mieliśmy przyjemność gościć w kaliskim Pałacu na wernisażu fotografii Pawła Łuczko pod tytułem "Kolory i chwile. Kalisz Pomorski i okolice - subiektywnie obiektywem".

Zachodniopomorskie Forum Kultury Kalisz
Pomorski
Ośrodek
Kultury


Biblioteka bierze udział w programie Orange dla bibliotek