Pragniemy wdrożyć modę na czytanie książek, wskazać, że czytanie jest idealnym sposobem na relaks i odpoczynek od codziennego zgiełku. Właśnie dlatego pozostawiliśmy książki w dowolnych miejscach publicznych: w przychodni, w holu kaliskiego ratusza, na przystanku autobusowym, na korytarzach szkolnych i in., by w ten sposób zostały dostrzeżone przez potencjalnych czytelników. Każdą pozostawioną publikację opatrzyliśmy naklejką z informacją: „Nie jestem książką zagubioną. Jestem książką znalezioną przez Ciebie. I jestem za darmo. Jeśli lubisz czytać – weź mnie do domu, przeczytaj, a następnie przekaż dalej”.

Społeczny aspekt akcji jest ogromnie ważny, bowiem od wielu lat odnotowuje się spadek czytelnictwa. Przeciętny człowiek w gonitwie życia jest tak bardzo zaabsorbowany pracą zawodową, życiem rodzinnym i troskami, że nie ma czasu na książkę. Nie zna bestsellerów, ani nowości wydawniczych, które regularnie pojawiają się na rynku książki. Ba, nie zna nawet autorów! Bookcrossing wychodzi temu zjawisku naprzeciw. Jeśli ludziom trudno wyjść po książkę, to książki wychodzą do ludzi. Czekają w różnych nietypowych, bo niezwiązanych z książką, miejscach. Jesteśmy przekonani, iż dzięki powszechności w dostępie do książki zainteresowanie nimi wzrośnie, wzrośnie wskaźnik czytelnictwa, a w przyszłości u potencjalnego czytelnika ochota na książkę będzie na tyle wysoka, że po dobrą literaturę uda się do biblioteki.